Zastanawiałeś się kiedyś, że w ofercie pożyczki opisywane są warunki, których Ty nie otrzymujesz? Dzieje się tak ponieważ firmy pożyczkowe profilują klienta.
Popatrz jak to wygląda na przykładzie Providenta. Akurat niedawno firma polepszyła warunki uzyskania pożyczki więc okazja jest dobra.
Jak Cię sprofilują tak Ci pożyczą
Najogólniej rzecz ujmując chodzi o to, że klient może być lepszy lub gorszy. Firmy pożyczkowe siłą rzeczy wolą klientów, którzy nie sprawiają kłopotów i spłacają pożyczkę wtedy kiedy trzeba - ani po terminie ani za wcześnie. Jeśli wnioskujesz o pożyczkę firma wstępnie ocenia jak może wyglądać kwestia spłaty zadłużenia w Twoim wypadku. W Providencie są trzy profile klienta: najlepszy, pośredni i reszta.
Jak poprawia ofertę Provident?
Otóż klienci z każdej grupy, którzy dotychczas otrzymaliby propozycję pożyczki na 18 miesięcy zostaną obdarzeni możliwością spłaty pożyczki w 24 ratach. Zatem pół roku dłużej na spłatę. To pierwsza zmiana.
Ci sami klienci otrzymają również możliwość pożyczenia większej kwoty na oświadczenie. Ta zależeć już będzie od profilu jaki zostanie nadany konkretnej osobie. I tak:
- klienci o najlepszym profilu to maksymalnie 7500 złotych na oświadczenie,
- klienci o pośrednim profilu to udostępnione 5000 złotych,
- a pozostali muszą zadowolić się 3000 złotych (Ci na pożyczkę na oświadczenie dostaną na maksimum 18 miesięcy).
Jak widzisz to jak widzi Cię pożyczkodawca odbija się potem w Twoim portfelu.
Ostatnia trzecia zmiana to zniesienie wymogu minimalnego okresu uzyskiwania dochodu (nie dotyczy działalności gospodarczej)
Tak oto w firmach pożyczkowych ustala się potencjał klienta i margines bezpieczeństwa w warunkach pożyczki. Co nie zmienia faktu, że ostatnie zmiany są raczej na korzyść klienta.
Z resztą możesz przekonać się sam już teraz, ile zaproponuje Ci Proviednt